Najnowsze wpisy, strona 19


lip 04 2003 ..::Sukces!!!::..
Komentarze: 1

I udało mi się!!! nareszcie wkleiłam kody do księgi gości!!! więc na co czekacie blogowicze..mozecie sie juz wpisywac.kazda wasz notka mnie bardzo cieszy...aha jak dodałam jeszcze blogi które warto zobaczyć...eee...jak ktoś z tych loodziów nie chce aby ich blogi były na moim blogasku to prosze aby dali znać....yeah..mądra jestem niee???:P:D

rybeczka : :
lip 04 2003 ..::Mile zaskoczenie::..
Komentarze: 1

Wow!!! Od samego rana same dobre rzeczy!!! Ja tu wchodze na blogowisko a tu sie wystrójzmienił....teraz to wygląda lepiej niż na www.blog.pl poprostu zajebiście ....kto tak sądzi jak ja prosze sie podpisać!!!

rybeczka : :
lip 03 2003 ..::Samotna::..
Komentarze: 1

No tak doczekałam sie tego...kumple, przyjaciele, znajomi z gg, nieznajomi z blogowiska a nawet własna rodzinka poprostu mnie olała....nikt nie dzwoni,nie klika, a nie mówie już o smsach....klęska..oprócz mojej muzy nie mam nikogo...heh wrócił "amant", chociaż on jeden jest teraz u mnie na gg dostępny ide pogadam z nim i streszcze wam moją gadke z nim...........

rybeczka : :
lip 03 2003 ..::Niezostawiaj mnie!!!::..
Komentarze: 0

Witam all!! Dziś kolejny dzionek spędzam przed kompem, no cóż nie mam co robić...pogoda jest do kitu co wiąze sie z tym że mój humorek podupadł...Tak wogóle to wstałam rano a w zasadzie zostałam brutalnie obudzona przez mojego brata-mściciela...od początku wakacji ściąga mnie brutalnie z łóżka...jego metody mnie poprostu powalają...np.(tylko sie nie śmiać) podkłada mi pod nos perfumy mojej mamy których wprost nienawidze lub włącza muze na cały regulator..ehh jednym słowem jestem traktowana źle w moim domku szczególnie jak jest mój brat...cholera jasna przecież mam wolne i należy mi sie porządny odpoczynek...heh na kompie jak siedze to też sie rzucają....a w taką pogode to nawet nie ma gdzie i z kim wyjsc..co ja mam po deszczu łazić??? A gdzieś to mam...teraz nikogo nie ma w domeczku i mam dłuższą chwile na note w blogu...niby fajnie sie tak siedzi samej ale jakos nudno jest chociaż jakby ktos był na GG a tu nic....wszyscy pochłonieci wakacjami nie mają czasu na gadke...łłłłłłłłłeeee...........ja nie moge od rana siedze na kompie, patrząc przez okienko widze jak jedna dziewczyna z chłopakiem kursują w kólko wzdłóż mojego bloku dosłownie aż mam wrażenie ze czas stoi w miejscu boshe co jest z nimi....Nie wiem co bym zrobila teraz jakbym nie miala mojego kompa i moich kochanych mp-trójek....

W nocy niestety nie gadałam z tym chłopakiem co kiedys...ee jak on miał na imię...a wiem Grzesiek...bo ponoć serwer gg nam siadł..tzn.jemu siadł serwer a mi necik...natomiast pogadaliśmy sobie [rzedtem ale chamidło bezczelnie wyszedł do kolegi..ehhh powiedział ze bedzie za jakies 3h...ja w momencie zdenerwowania napisałam ze mnie nie bedzie ale cóż i tak będe...Już niemoge sie doczekać jak rozpoczne 3 tygodniowy trening...mam nadzieje że wytrwam i zrzuce pare kilo...ale nie wiem co teraz mam zamówić...mój znawca wszystkiego( braciszek) powiedział ze L-karnityna jest do dupy i wogóle i powinnam zarzywać jakiś Prov...coś tam..kakaś dziwna jest to nazwa..wiem tyle ze firmy Megabol...ponoć 100 razy leprze od L-karnityny no więc dostałam mały wykładzik na temat spalania tłuszczyku ćwiczeniach diecie że aż mi sie słabo robiło...ale czego sie nie robi dla dobra ciałeczka..nie?? Stwierdziłam dzisiaj że jak ta pogoda sie nie porawi to pakuje graty i jade do Bukowiny...i mam wszystko gdzieś...chociaż tak mam z kim pogadać a jak nie to uderze w kafejke i bedzie git...Aha jakby to czytał ktoś z mojej byłej klaski i widział sie z Dominikiem to prosze mu przekazać żeby oddał mi moje pele-mele i informatory....no chyba ze chce sobie o mnie zapomniec....to moze podać mi przez kogos tam..ale ja musze miec moje pele-mele.....No ładnie zaczęło lać...nierozumiem tego, sąsiedzi wybiegli na balkony jakby i podziwiają deszczyka jakby na pustyni mieszkali....duże dzieciuchy descyk lubią:P:P no moze to na tyle

P.S thx wszystkim za komentarze jeszcze pracuje nad wklejeniem linków do księgi gośći ale jak do tąd to nic nie wychodzi...pozdrówka dal wszystkich i zapraszam do wpisów..cu

rybeczka : :
lip 02 2003 ..::Zmiana cz. 1::..
Komentarze: 0

Moje zycie sie zmienia...ale czy do końca tak jak bym chciala??? Rozumiem jedno nie tylko ja mam problemy ze swoim życiem...dzięki zapodanemu komentarzowi pewnej 15-latki...jej sytuacja naprawde mnie wzruszyła...thx moulin_rouge za twoją note....wiem o co w tym życiu biega....bbbuehehee jak ściągałam szablon na bloga, który oczywiscie musialam spieprzyć...zobaczyłam jak pod moim oknem przechodzi Malara...heheheeheh prześmieszny gość...ale nie ze mi sie podobał( nie mój typ) wspomniały mi sie moje pierwsze podrywy...heh przy graniu w siatke faceta tak zabajerowałam ze biedak postradał zmysły i tak mnie walnął w piersi że myślałam ze mi wklęsną:P......ale to i tak wspomnienia ciesze sie ze jakos do tejpory mi to zycie zeszło...zdążyłam skończyć gimnazjum, wprawdzie dawno chciałam wyjsc z tej pojebanej budy ale cóż teraz żałuje ze nie wykorzystałam szansy na.....wydzwonienie moim wrogom..moze to chamskie al to ich by nauczyło...ale teraz nowy rozdział w życiu nowa szkółka ( lo) i mam nadzieje ten etap zycia zacząc z wielkim hukiem..z podniesioną głową wkrocze do XX lo, zaczne sie lepiej uczyć...no i poderwe jakiegos super kolesia....:P moze jutro cos leprzego sie wydarzy bo jakos nudno mi sie robi moze koniec na teraz.....nabazgram cos potem i podrawiam Justynę niech sie trzyma..................................

P.S dzisiaj znowu pewnie bede siedzieć do 5 nad ranem i rozmawiać z tym chłopakiem o "różnych rzeczach" :P:P:P

dobra już mnie nie ma cu wszystkim

rybeczka : :