maj 01 2004

.:Spóźniona notecka;/ :.


Komentarze: 0

Nareszcie upragniony piąteczek, odziwo bo dalej żyje:D, mimo że niedawno zadzwonił do mnie do domu mój wychowawca:] ale jestem więc żyje:D. Etap zwątpienia mnie ogarnia.Jechałam dzisiaj tramwajką do budy, wsiadły jakieś dzieci;] które niedość że darły sie jak opentane to do tego kilka z nich jechało taką wiązaną że szok, w całym moim życiu nie słyszałam tylu przekleństw, nie to że jestem przeciwko klniciu, bo sama nie kontroluje sie i jakby to nagrać słowa zastąpiła by cenzura, ale to nie o to chodzi, żeby tak klnąć...ale co tam dzieci też ludzie:D. Czy zastanawialiście sie kiedyś nad tym ile przyjemnośći dają człowiekowi lody i to te najleprze w mieście? Dzisiaj mogłam sie o tym przekonać na własnym podniebieniu:D. Najpierw wyprawa do McDonalds na duże lody z polewą karmelową a potem na te najleprze, w których widać z czego są zrobione a nie takie jakies przemielone (mniam mniam). Tak wogóle to stwierdziłyśmy z Pauliną że lody były pyszne ale następne dopiero za tydzień (trzeba trzymać forme:D). A teraz taka mała dygresja na (prawie)koniec, Agnes ostatnio zaczęła mnie bić i tak sie zastanawiam czy to że zmieniła fryza nie padło jej na umysł;/, Agnes przez ciebie mam siniaka:P:P uważaj bo sie poskarże:P:P.

P.S notka miała być wczoraj, ale serwer na blogi.pl nie chodził :(

rybeczka : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz