Archiwum wrzesień 2003


wrz 30 2003 ..::!!!!!!!!!!!!!!!!!::..
Komentarze: 1

Wyjechał, nie ma go, zniknął...W głębi serca ciesze się że dostał taka szanse na wyjazd, ale z drugiej strony jest mi troche przykro. Dobra nie użalam się bo przysięgłam że nie będe tego robić:) Głowa do góry i jest git:D:D:D. Diś nawet ciekawy dzionek był oprócz tego że zaspałam sobie na pierwsza lekcje to nawet spoko. W szkole jak zawsze zajebiście, dzisiaj to chyba niektóre osoby dostały pożądnej głupawki, chyba związanej z tą  wycieczką. Co będe mówić szkoła mi sie udała i wogóle wszystko z nią związane:D:D:D:D:D. No ale najciekawsze rzeczy wydażyły się jak wracałam ze szkoły, a w zasadzie jak wysiadłam z autobusu no to chyba mój pierwszy dobry uczynek w tym tygodniu zrobiłam, no dobra powiem i tak to nic wielkiego ale wskazałam pewnej kobiecie droge. Moze to troche głupawe ale ucieszyłam się że mogłam jej pomóc bo widac było że kobieta ze swojej mapy nie mogłaby trafić tam gdzie chciała, potem przechodziłam obok mojegi gimnazjum i to co zobaczyłam to poprostu dla mnie szok     dobra ide sie pakowac na jutro potem tu wpadne  nie mam dla kogo pisać:(:(:(:(:(:(:(

rybeczka : :
wrz 26 2003 ..::Zwariowali??::..
Komentarze: 7

Jestem nareszcie. Nie było mnie tu troche ale to wiadomo z jakich przyczyn;). Naszczęśćie już mi przeszło i jest teraz fajnie...ehmm to znaczy nie do końca.
W środe bardzo dużo rzeczy sie pozmieniało w moim życiu, niektóre dalej są takie same ale nie które wykonały obrót o 180*. No dobra przejde do rzeczy, więc tamtego dnia gdy wracałam ze szkoły spotkałam byłego kolege z klasy(imienia nie podam:P), stał z nauczycielem i kolegami przed szkołą, no to ładnie sie przywitałam itd. ale to i tak jest najmniej ważne.
Zauważyłam że ów kolega dziwnie sie na mnie patrzy, no to sie rozglądałam czy czasem nie jestem gdzieś brudna na twarzy, cholera naprawde nie wiem co mnie podkusiło i powiedziałam żeby zaklikał do mnie na gygy bo mam sprawe, kurcze dobrze wiedziałam dlaczego sie tak na mnie patrzy, no ale niestety aż taka mądra to ja nie jestem. No to powiedziałam że musze spadać i tak jakoś te pare godzin zleciało az do momentu kiedy odezwał sie na gg. No coź stało sie powiedział że mu sie podobam i jakies tam bzdety o mnie, jaka to jestem i wogóle. Spytał sie czy sie zgodze no to ja powiedziałam NIE. Pewnie sie zastanawiacie dlaczego, bo nawet wystarczająco go nie lubie i chyba mi sie wydaje że to lubienie to i tak wystarczy. A dziś jeszcze mnie męczył i dzwonił 13 razy na komórke!!! Boshe jak nie przestanie mnie mordować to coś mu zrobie:P nie chce go widzieć, nie lubie go!!! Jest tylko jedna Osoba na której mi zależy i mam nadzieje że Jemu też na mnie:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* .Reszte napisze jutro bo mi ocka lecą. Papa :*:*:*:*:*:*

rybeczka : :
wrz 24 2003 ..::Damaged::..
Komentarze: 7

ęłęóDlaczego??? Dlaczego tak sie stało??? Czemu ja jestem winna że musze tak cierpieć??? Co ja takiego zrobiłam że zycie tak mnie każesz, za co???? To jest nie do zniesienia, już powoli mnie przerasta. Boże dlaczego??? Kurwa dlaczego??? Każesz mnie za nie moje błędy, co ja mam teraz robić, jedynie to moge żyć marzeniami i najcudowniejszymi wspomnieniami z Tobą, każdą minutą, każdym dniem, każdą chwilą...Jest mi tak cholernie przykro, pękło mi serduszko ale to nie Twoja wina, ponoć czas leczy rany, może i moje sie zagoją. Jeszcze wczoraj miałam Ci powiedzieć o tylu rzeczach, a teraz to i tak jest nie ważne. Zawsze będziesz dla mnie kimś bardzo ważnym, kimś kto zmienił mnie, pozwoliłeś mi patrzeć na zycie z innej perspektywy i za to Ci dziękuje.:* Widocznie tak musiało być...nie wiem co mam pisać, już nie myśle, powoli trace siły, nie wiem, poprostu nie wiem co mam robić...ale jedno jest pewne nigdy Cie nie zapomne nigdy i o jedno Cie prosze nie obwiniaj się to nie Twoja wina, nie przejmuj się mną, może kiedyś moje marzenie sie spełni i.....wogóle nie moge łzy mi napływają do oczu, napisze coś tu potem bo naprawde sił mi brakuje na myślenie.....Come Back.......:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

Come back, you know I miss you
Got to hold you once again
In my life...

It's late, It's quiet
A taxi waits at the door
Footsteps, a door slam
What's going on, it's quarter to four


So many times, so many fears
So many words unspoken
So many doubts, so many fears
So many hearts are broken
Cause I'm lonely and I miss you tonight
Go to hold you again in my life
Cause I'm lonely and I need you tonight
Go to hold you again in my life

The phone keeps ringing
Are you there with a friend
I call back, it's busy
I hang up and try once again

Love you, miss you, need you, want you back in my life
Come back, baby come back
Love you, miss you, need you, want you back in my life
Come back, baby come back
Love you, miss you, need you, want you back in my life
Take a boat, take a train, take an aeroplane
Love you, miss you, need you, want you back in my life
(LondonBeat-Come Back)

rybeczka : :
wrz 20 2003 ..::Koffane Misiaki::..
Komentarze: 7

No no ładnie ładnie. Chyba pobijam rekordy komentowanych noteczek. Bravo misiaki byle tak dalej. Między innymi wasze komentarzyki mnie motywują do pisania tu czegokolwiek. Dziękuje wam również za bardzo pozytywną ocene mojego blogaska.THX.
          Piękną dziś mamy pogodę, słoneczko świeci nic tylko szybko sie wygrzebac z piżameczki, ładne sie ubrać i śmigać na polko. Tak własnie zrobie tylko czegam na sesemeska od friendki. Dzień sie zaczął zajebiście oprócz tego że nie mogłam otworzyć oczek, bo zachciało mi sie miec alergie:P:P:P, ale to i tak szczegół. Dobra ide bo jeszcze nic sie nie wydażyło takiego żeby o tym wspominać, wróce tu wieczorkiem i coś tu napisze ciekawego.

P.S dziękuje jeszcze raz za komentarzyki:):):):):)

 

22.51

No i jestem. Pewnie sie zastanawiacie co ja takiego robiłam dzisiaj. Robiłam i to sporo. Popołudniu spotkałam sie z friendką Anią. Dowiedziałam sie pare calkiem miłych rzeczy, obgadałyśmy pewnego "M" (nie chodzi mi tu o Marcina),i razem stwierdziłyśmy że kawał dupka z niego, kurcze a ja go tak chwaliłam, dobra powiedzmy że X raz przejechałam sie na nim a w szczególności moja kumpelka ale dobra ma teraz innego adoratora i mam nadzieje ze będzie z nim szczęśliwa bo naprawde ona na to zasługuje. Tak wogóle to chyba za bardzo dzisiaj streściłam kumpelce moje życie z ostatnich dwóch miesięcy, a mianowicie powiedziałam o Kimś dla mnie waznym:*. Otworzyłam sie na maksa i dosłownie kazdy najmniejszy sczegół, każde mniejsze lub większe uczucie, wszystko wyszło na jaw. Wprawdzie mówiąc myślałam że Ania będzie sie smiac albo cos w tym stylu, ale powiedziała że jeżeli to ten jedyny to nawet ta odległość nie będzie miała znaczenia. oki reszte musze dokończyć poźniej bo mnie gonią z kompa narcia :)

rybeczka : :
wrz 19 2003 ..::Młłłłachh::..
Komentarze: 1

Yeah...nareszcie zaczął sie weekendzik.W szkółce jak zawsze zajebiście, oprócz tego ze dzisiaj tak mi łzawiły oczy że normalnie chyba więcej wyleciało mi łez niz przez całe życie. Chyba cos zaczęło pylić pod szkołą albo nie wiem co jest. Mam troche spuchnięte oczka ale poza tym jest wszystko git:D. A tak wogóle to zanosi sie na to ze będziemy zgraną klasą. Dzisiaj pytałam sie niektórych czy jadą na tą wycieczke, prawdzie powiedziawszy spodziewałam sie odpowiedzi "Jeszcze nie wiem" albo cos w tym stylu, a co usłyszałam "No jasne że tak" albo "Ale pytanie, oczywiście że tak"!!!!!!!!!!
Nawet nie przeszkadza mi to że pare ludzi jest zdrowo walniętych a nawet z kijonami:D jest o czym pogadać. Jednym słowem jestem strasznie zadowolona i dziękuje Temu na górze że pozwolił mi poznać takie cudowne życie. Napewno nudze tym swoim szczęściem szkolnym ale na serio nigdy nie byłam tak zadowolona z loodzióff w klasie.
       Dzisiaj miałam pierwszą (tak naprawde to drugą) lekcje psychologii. Babeczka jest spoksik, przedmiocik spoksikk chyba wczuje sie w role przyszłego pedagoga:D:D:D. Dobra już nie wspominam o szkółce, przeciez mamy weekendzik:D:D:D:P:P:P.

Weszłam dziś na bloga i patrze: komentarze(2) no to lookam kto sie wpisał, czytam i widze ze to Marcin:*, na poczatku mnie zamurowało ale potem zrobiło mi sie miło na serduszku, niby kilka słów, błacha sprawa, a jednak sprawia człowiekowi tyle przyjemności:*:*:*. Dziękuje;). Miło bedzie znów Cie przeczytać na bloczku:* Kacham Cie:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*::*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:

rybeczka : :