Najnowsze wpisy, strona 14


sie 23 2003 ..::Do okola Qr2nowa, do okola mnie::..
Komentarze: 2

Dziś nawet bardzo przyjemnie spędziłam dzień. Najpierw poszłam z mamą (dla świetego spokoju:P) po jakieś tam warzywa, ale mamcia zgapiła sie z godziną i tak jakby już po warzywkach śladu nie było, ale dobra poszłam i wytrwałam do końca dnia bez żadnych komentarzy, że mi sie znowu nie chciało:P. W drodze powrotnej spotkałam kumelke, no i jak zawsze wylądowałam u niej. Pomedytowałyśmy troche nad jej życiem, a potem pognałyśmy do kumpeli która mieszka osiedle dalej...W drodze chyba ze 4 razy dostałam palpitacji serca, najpierw jacyś meni z samochodu coś tam do nas wrzeszczeli, tak głośno że prawie wskoczyłam na Anie:P, potem jakiś facio w czerwonej czapce robił do nas jakieś miny na co my odpowiedziałyśmy szerokim uśmiechem:D, przeszłyśmy jakieś 10 metrów kiedy to moje serce niewytrzymało po wybuchu z silnika pewnego starego:)malucha, tak mniej więcej zeszła nam droga do kumpeli. Dobra kiedy doszłyśmy do znajomego nam kościola, stwierdziłam ze pójdziemy w dół ulicy, no to poszłysmy. Ale niestety doszłysmy do jakiś kobiet które widząc nasze zmartwienie dostyć jasno i wyraźnie objaśniły nam droge, kobieta widziała, ze kompletnie nie wiemy gdzie jestesmy więc zlitowała sie, za co jej bardzo dziękowałyśmy;d, coż wprawdzie trafiłyśmy ale na pusty dom, bo po kumpeli ani śladu:( jakaś babcia siedziała przed chatą:D ale nie miałysmy ochoty jej tłumaczyc co i jak i zawróciłysmy na nasze osiedle:) chyba podziemy do niej jutro, naszczęście wiemy gdzie mieszka więc będzie nam już łatwiej:)...Droga powrotna wyglądała podobnie jak mówiłam wcześniej tylko z niewiadomych mi powodów gapili sie na nas starsi faeci: ale dobra nie częso widzi sie na peryferiach takie babeczki jak my:D. Na dodatek przy moim bloku spotkałam kumpelke z byłej klasy, szczerze powiem ze kobiety nie widziałam 2 miesiące ale nic sie nie zmieniła, ja oczywiście w przypływie radości powitałam ją okrzykiem "Hej cześć heja cze hej!!!" no tak mniej więcej bredziłam ale dobra jakoś wbiłam sie do domeczku, pośmiałam sie z braciszkiem i siedze teraz tu z zamiarem przygotowania sie spać, bo nie powiem ze nie zmęczyła mnie ta wycieczka. Ale ogólnie to zajebiście było!!! A teraz to dobranoce wszystkim people!!!

P.S Marcin wyjechał, pomimo naszej tak krótkiej znajomości, nie żałuje że poznałam właśnie jego, Dorociu znalazłam wiesz o co mi chodzi...

P.S 2 komu sie jeszcze zmieniły wielkości czcionek na blogu?? piszcie...

P.S 3 1kg w dwa dni rewelacja co nie??:D:D:D

 

rybeczka : :
sie 22 2003 ..::Dlaczego??::..
Komentarze: 4

No nareszcie blog działa, jeszcze jutro wstawie kody do quizów i innych takich dupereli i bedzie git!!! Już nic nie poszykuje mi planów! Nie zrezygnuje z tego bloga za nic w świecie, teraz to sobie moze sie kasować ile wlezie! Mam dobre kopie kodów...

A teraz siedze przed mym kompem i zastanawiam sie dlaczego jak poznam kogoś bardzo wartościowego to albo nie ma czasu albo wyjeżdża??? Naprawde od tego czasu jak poznałam Ciebie:* naprawde uwierzyłam że chce żyć, że nie dokońca jestem na przegranej pozycji, jest jeszcze ktoś kto mnie słucha, kto jest ze mną w tych wieczornych godzinach:*...Szkoda że nie bedziesz ze mną przez te trzy tygodnie, ale zniose to i wytrwam te nawet trzy tygodnie, a przez ten czas moje żółte słoneczko zmieni sie w ognisto czerwone...Wróć szybko bo pomimo że teraz rozmawiamy ja już tęsknie:*...

Tak niedługo szkoła, a ja boje sie tego jak to będzie, jak dojade autobusem, gdzi będą stać loodzie z mojej klasy, kim będą, co będe mówić??????? Wiem...poprostu będę sobą....ale czy zdołam???

 

rybeczka : :
sie 21 2003 .::qrwa:..
Komentarze: 3

mam dość tego pieprzonego bloga za każdym razem mi sie kzsuje......

rybeczka : :
sie 20 2003 ..::Nareszcie jestem::..
Komentarze: 0

Witam all!!! Nareszcie jestem właśnie znalazłam chwile czasu zeby tu wpaść bo od paru dni jestem barrrdzo zajęta. Więc może powiem co tak bardzo ciekawego robiłam. Więc tak w poniedziałek chodziłam prawie cały dzień za preparatami do farbowania włosów, może to dziwne ale jak sie upre to zawsze dojde do celu no i zakupiłam pare przydatnych rzeczy, z czego jestem zadowolona, potem wracając do domu wstąpiłam do fryzjera gdzie zrobiono mi nawet fajną fryzurke i po raz pierwszy jestem zadowolona, jeszcze tylko zarzuce paroma pasemkami, i będzie git! No i tak mniej więcej zleciał mi poniedziałek. Wtorek spędziłam u kolezanki, a w zasadzie z jej kanapą bo ona sama gadała z chłopakiem w przedpokoju:... ale dobra chociaż tyle ze sobie wyjaśnili pewne sprawy...potem znowu musiałam pognac do sklepu:D:D...no i dzisiaj znowu byłam w sklepie, jak to określił Grzesiek to jestem sklepoholikiem, ale cóż jak sie ma tak dużą familię to trzeba jakoś jej dogodzić;/,  ateraz umilam sobie czas z panem "M"...:* Moge sie pochwalic że ubyło mi 5kg w ciągu dosłownie dwóch tygodni:D:D, aha Dorociu nie smuć sie bedziesz miała fajowsko w nowej szkółce, a jak coś to zawsze możemy sie wybrać na wagarki razem:D:D....A jeszcze wiem ze mam rozpoczęcie o 9.00 więc XXelo czekaj na mnie bo wpadne tam do Ciebie:P:D, hehe może to głupie ale ciesze sie że ide do tej właśnie szkółki, na początku myślałam że bedzie dupiasto ale teraz jest wszystko git i pewnie spotkam fajnych looodzióff...

P.S jak bedziesz to Marcinie czytał to przepraszam Cie za te moje zazdrości( wiesz o co mi chodzi)...:* dziubek dla Ciebie, dzięki że jesteś...ide jush bo mi głupawka bije, ide wymyśle coś na jutro do robienia, bo trochu tu nudno u mnie:*:*:* paaa naaaaaaraaaaa all!!!!!!!

rybeczka : :
sie 16 2003 ..::Optymizm kryje sie w nas::..
Komentarze: 0

I znowu zaświeciło słoneczko w moim życiu, chmury przewiał wiaterek i wszystko wydaje się piękne. Właśnie dzięki pozytywnemu nastawieniu do życia, stwierdziłam że tak sie lepier egzystuje. Kiedy człowiek nie myśli o przykrościach, chociaż stara sie na moment zapomnieć to aż sie lepiej czuje. Czasem szczera rozmowa z samym sobą, postawienie sobie jasno na czym sie stoi, jest naprawde pożyteczne. I moze niektórzy pomyślą że teraz smuty wale ale to święta prawda, trzeba sie jakos optymistycznie nastawić do tego życia.....

rybeczka : :